Pod koniec stycznia obiecałam Wam, że wkrótce Wasze dzieci będą bezpieczniejsze w sieci. Na początku lutego, po wnikliwym badaniu rynku oraz analizie ofert na budowę aplikacji ruszyłam ze zbiórką, która wczoraj osiągnęła swój cel. Dziś, oficjalnie mogę napisać, że 26 maja w sklepie Google Play oraz App Store znajdziecie do pobrania za darmo KidsAlert!
Do tej pory o idiotycznych trendach (ostre narzędzia w cukierkach halloweenowych, paracetamol challange, podpalanie dłoni, hipnotyzowanie, czy zużycie pomadki ochronnej sugerującej popełnienie próby sam0bojczej, albo spożywanie płatków higienicznych nasączonych sokiem żeby nie czuć głodu), czy innych zagrożeniach jak na przykład grasujący na TikToku dewianci seksUalni zaczepiający dziewczynki poniżej 13 roku życia prowadzące live’y, dowiadywaliście się z moich kanałów komunikacyjnych (Instagram i LinkedIn).
Dzięki Waszemu zaangażowaniu, czujnemym Partnerom Strategicznym oraz 1.5 tysiąca wpłatom, od 26 maja już nie będziecie zdani na algorytmy czy też moje social media, bo aplikację pobierzecie na swoje komórki.
Ta niezależność to fundament informowania o zagrożeniach, której do tej pory próżno było szukać na polskim rynku ale tę lukę tę właśnie uzupełniamy.
Teraz instnsywnie skupiam się nad promowaniem aplikacji. Nad dotarciem do każdego rodzica który chce być świadomy zagrożeń i wyprzedzieć ewentualne konsekwencje fizyczne czy psychiczne jakie czyhają na dzieci w „odmętach internetów” do których docieramy.
Jestem cholernie dumna, że pomimo tego, że wiele osób pukało się w czoło i nie rozumiało mojej misji, już za kilka tygodni aplikacja realnie poinformuje rodzica, na co powinien zwrócić uwagę, czego platforma nie usunęła, co niebezpiecznego trenduje i może stanowić zagrożenie.
Dziękuję Wam za wsparcie. Za zaufanie i za to, że uwierzyliście, że jednak da się być świadomym rodzicem w tak pozbawionych człowieczeństwa (i rozumu) czasach..
Partner Strategiczny MZ Store S.A.
Wydawca aplikacji: Order Group